Sześć dni. Dziesiątki godzin projekcji. Głośne nazwiska filmowego światka. Pokazy plenerowe i spotkania autorskie. Warsztaty reżyserskie i operatorskie. W tym roku, Świdnica po raz szósty stanie się gospodarzem Festiwalu Reżyserii Filmowej. 

Na konferencji prasowej zwołanej w ubiegły piątek, organizatorzy uchylili rąbka tajemnicy i przekazali dziennikarzom kilka szczegółów na temat nadchodzącej imprezy. O główną nagrodę, Złotego Dzika, będzie walczyć pięć filmów. Będą to: „Pokłosie” – Władysława Pasikowskiego, „Róża” – Wojciecha Smarzowskiego, „Mój rower” – Piotra Trzaskalskiego, „Obława” – Marcina Krzyształowicza oraz „Jestem Bogiem” – Leszka Dawida. W składzie jury nie zabraknie uznanych reżyserów. W tym roku najlepszą produkcję wybierze Dorota Kędzierzawska, Wojciech Wójcik, Andrzej Krakowski, Greg Zgliński i Adrian Panek.

Ciekawą informację przedstawił Stanisław Dzierniejko, dyrektor Festiwalu. W tej edycji, całkowitym novum będzie konkurs rozpisany z myślą o młodych, nieznanych reżyserach z całej Polski. Autorzy krótkometrażowych, amatorskich filmów będą starać się o Złotego Warchlaka.

Tak jak w roku ubiegłym, pokazy odbędą się w kinie Cinema 3D, działającym w Galerii Świdnickiej. Zmieni się natomiast miejsce otwarcia i zakończenia festiwalu. Obie imprezy zostaną zorganizowane w sali teatralnej Świdnickiego Ośrodka Kultury. Festiwal uroczyście inaugurują Renata Dacewicz i Artur Żmijewski. Galę zakończenia wspólnie poprowadzą Anna Dereszowska i Michał Chaciński.